Bardzo dawno nic nie napisałam na blogu. Nie wynika to z tego, że przestałam się uczyć, czy też nie bawię się tak intensywnie kartami. Wręcz przeciwnie. Wciąż dużo się uczę i codziennie wyciągam karty, w większości dla siebie ale też dla klientów i przyjaciół. Uważam, że praktyka to najlepsza nauka. Daje wymierne efekty i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli jednak chodzi o pisanie, jest z tym trochę jak ze sztuką. Jak nie czuję weny, to nie piszę. Spędzam poza tym dużo czasu pisząc tarotowy dziennik, gdzie zapisuję większość z moich rozkładów, znaczenia kart, moje refleksje i przemyślenia. Myślałam, że blog zastąpi być może taki dziennik, ale ja jednak jestem totalnie zakochana w papierze i długopisie i nie mogę zamienić ich na komputer i klawiaturę. Po prostu się nie da! Piszę więc dużo, ale nie tu :) No ale nie o tym miał być ten wpis! :)
Ostatnio mieliśmy Przesilenie Letnie. Zwykle w takie magiczne punkty czasowe wyciągam karty na następne trzy miesiące, do czasu przesilenia jesiennego.
Lubię teraz używać talii słonecznych, jasnych, szamańskich, roślinno-zwierzęcych. Ponieważ natura jest w pełni rozbudzona, często przesłania z kart możemy dosłownie oglądać w świecie zewnętrznym. Uwielbiam takie synchronizacje.
Moje ulubione talie w okresie letnim to:
- The Herbal Tarot
- Medicine Woman Tarot
- Dame Darcy’s Tarot
- The Wild Unknown
- Druidcraft Tarot
- Tarot of the hidden realm
- The Fifth Element Tarot
- TdM Dodal
- RWS
- Wicca Pack Cards
- Druid Plant Oracle
- Animal Messangers
- Messanger’s Oracle
- Tree Tarot
Rozkład jaki zastosowałam w tym roku pochodzi z książeczki „Medicine Woman Tarot” napisanej przez Carol Bridges. Uwielbiam tą książeczkę i jej podejście do tarota.
Ten rozkład jest oparty o kierunki i koło medycyny. Podoba mi się w nim to, że jest praktyczny i zachęca nas do zastosowania „magii”, a nie tylko myślenia o niej. Zachęca nas do stworzenia aktu psycho-magicznego, aby lepiej poczuć energię kart i wcielić ją w życie.
Karta numer 1– Centrum- ty i twoje nastawienie do sytuacji, twoje powołanie, ty w relacji do pytania
Karta numer 2– Północ- praktyczny krok, coś praktycznego, fizycznego, co powinieneś zrobić w związku z daną sytuacją. Często jeden mały gest wystarczy, abyśmy zaczęli działać.
Karta numer 3– Wschód- obraz, który powinien zainspirować twoją kreatywność. Obrazek, który możesz widzieć oczami wyobraźni podczas medytacji. Obraz, który będzie ci przypominał o wykorzystaniu energii z tego czytania.
Karta numer 4– Południe- Afirmacja- wymyśl jakieś zdanie, słowo lub krótki tekst, który pasuje do tej karty i powtarzaj go sobie jako afirmację. Coś, co utkwi ci w pamięci i pozwoli zapamiętać przekaz tej karty.
Karta numer 5– Zachód- rytuał lub ceremonia do wykonania. To pomoże ci poczuć energię danej karty. Akt psycho-magiczny.
Wersją rozszerzoną tego rozkładu może być wzbogacenie go o 4 dodatkowe karty, wedle gustu :)
Ja użyłam: 1. wiadomość od zwierzęcia mocy 2. wiadomość od drzewa 3. wiadomość od rośliny 4. wiadomość od przodków/ duchowych przewodników
Mam nadzieję, że wam się podoba ten rozkład. Ja bardzo często pracuję ostatnio z rozkładami na trzy karty lub z kompasem w różnych wydaniach.
Bardzo też cenię sobie rytuały i wzbogacenie czytania o „czyn”. Wówczas magia działa :)